Układ Regulacyjny I wg FRSc

Pierwszy Układ Regulacyjny wg FRSc można w dużym skrócie nazwać „mechanicznym”. Jego podstawę stanowi wiedza o powięzi, jako tkance rozpraszającej i koncentrującej napięcia w ciele człowieka.

Struktury podporowe

Jedną z niezwykłych funkcji i przystosowań układu ruchu do nieustannie zmieniających się obciążeń mechanicznych jest zdolność płynnego koncentrowania i rozpraszania napięć. Zjawisko to nosi miano biotensegracji. Składowski, skrupulatnie analizując anatomię ludzkiego ciała doszedł do wniosku, iż każdy układ tensegracyjny tak w skali mikro, jak i w skali makro poza „rozpraszaczami” sił musi posiadać również elementy pełniące rolę podporową oraz wzmacniającą cały układ. Do miejsc takich zaliczył m. in. przyczepy więzadeł, przejścia ścięgien w kość, płynne przejścia brzuśca mięśnia w tkanką łączną (np. mięsień prosty brzucha ze swoimi intesekcjami).

Dalsze poszukiwania naprowadziły twórcę FRSc na bardzo specyficzne struktury, których nazwę zaczerpnął ze sztuki budownictwa i określił mianem jętek. Jętki to zazwyczaj twarde, łącznotkankowe, otoczone powięzią struktury spajające ze sobą dwa mięśnie lub poszczególne aktony tego samego mięśnia. Najprawdopodobniej one również pełnią istotną funkcję przy przenoszeniu obciążeń podczas wytężonej pracy mięśniowej.

I układ regulacyjny

Ból i pierwsze próby terapeutyczne

O Pierwszym Układzie Regulacyjnym można powiedzieć, iż jego stopniowe odkrywanie i systematyzowanie było bardzo empiryczne. Składowski, znając już miejsca kumulowania się potencjalnie największych napięć w układzie ruchu zaczął się zastanawiać, czy może dojść do „przeciążenia” takiego miejsca, co w swej konsekwencji będzie prowadziło do pewnego rodzaju patologii czynnościowej. Szybko okazało się, iż istotnie – zależność taka istniała. Dotyczyła ona przede wszystkim pacjentów wykonujących wielokrotne, powtarzalne ruchy. Podczas wizyty w gabinecie zazwyczaj skarżyli się oni na silny, punktowy ból. Przybierał on zazwyczaj charakter mocno kłujący i uniemożliwiał wykonywanie danego ruchu, dosłownie „podcinając” siłę mięśniową.

Palpacja tych silnie bolesnych punktów i skorelowanie ich lokalizacji ze wspomnianymi wcześniej jętkami, czy przyczepami ścięgien/więzadeł przyniosły rozwiązanie terapeutyczne pod postacią silnego, punktowego ucisku. Odpowiednio długa kompresja struktur nie tylko znosiła dolegliwości bólowe, ale również pozwalała na przywrócenie pełnego, bezbolesnego już zakresu ruchu. Ten nieskomplikowany w swej metodyce zabieg poparty umiejętnością analizy bólu pacjenta i wyszukiwania odpowiednich struktur stały się podstawą myślenia o Pierwszym Układzie Regulacyjnym

Mechanizm działania

Dokonując swoich odkryć Składowski przypuszczał, iż podłożem dla pojawiania się takich efektów wśród pacjentów jest zjawisko piezoelektryczne i odwrotne piezoelektryczne możliwe do wygenerowania w włóknach kolagenowych. Jednak szereg najnowszych doniesień naukowych każe autorowi FRSc skierować uwagę już nie tylko na piezoelektrykę, ale również w stronę zjawisk wywoływanych poprzez właściwości neurofizjologiczne receptorów zawartych w powięzi, tj. aparaty ścięgniste Golgiego, ciałka Paciniego, Ruffiniego, czy wolne zakończenia nerwowe. Szereg odruchów i reakcji wywoływanych przez te receptory w reakcji właśnie na silny, punktowy ucisk jest dziś podstawą służącą rozumieniu, rozwijaniu i nauczaniu natury tego, co w FRSc jest nazywane Pierwszym Układem Regulacyjnym.

Czy na tym koniec?

Nieustanny rozwój metody FRSc oraz logika prowadząca przez zagadnienia Pierwszego Układu Regulacyjnego dostarczają coraz to nowych punktów wykazujących szczególnie silną aktywność pod wpływem jednostajnego ucisku. Rozszerza to możliwości zarówno diagnostyczne, jak i terapeutyczne. Równocześnie jesteśmy świadkami procesu bardzo dynamicznego wzrostu naukowej wiedzy i badań dotyczących powięzi, jej funkcji oraz właściwości. Pozwala to na jeszcze bardziej precyzyjne opisanie zjawisk, które Składowski, jego asystenci oraz uczniowie mają okazję obserwować wśród pacjentów warunkach zarówno gabinetowych, jak i klinicznych.

Krzysztof Skibiński

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koszyk zakupów